Monday 4 June 2012

Podobno początki są zawsze najtrudniejsze...

Bardzo długo nosiłam się z decyzją założenia bloga, a teraz kiedy mam sporo wolnego czasu i będę mogła poświęcić się blogowaniu (przede mną najdłuższe wakacje w życiu) zebrałam się w sobie i tak oto powstał Barefoot in Warsaw. Pisać będę przede wszystkim o kosmetykach - pielęgnacji, kolorówce, lakierach do paznokci, zapachach. Zdarzy się także zapewne parę postów o gotowaniu, filmach, książkach, muzyce, a nawet i o sporcie. No i oczywiście częstym gościem będzie mój kot - Harold. Tyle słowem wstępu, mam nadzieję, że moje opinie i przemyślenia pomogą komuś w wyborze kosmetyków! Pozdrawiam serdecznie!
Tak oto w prawie całej okazałości prezentuje się mój kot

2 comments: